COVID-19 przestaje być motywem przewodnim w kampaniach PR. Branża wychodzi z pandemii bardziej kreatywna i elastyczna
– Branża komunikacji marketingowej szybko zaadaptowała się do pandemicznej sytuacji. Wygrywaliśmy kreatywnością, nowym podejściem, elastycznością i szybkim działaniem – mówi Marcin Sienkowski, szef marketingu w OLX Polska i przewodniczący jury tegorocznej edycji konkursu Złote Spinacze. Jak wskazuje, koronawirus mocno wpłynął na pracę zespołów, a część wywołanych przez niego zmian zostanie w branży na stałe. Jednak pandemia powoli przestaje być już motywem przewodnim większości projektów i kampanii. – Wracamy do tego, co było wcześniej. Mam nadzieję, że kategoria covidowa w tym roku pojawi się w konkursie po raz ostatni – mówi ekspert.
– Koronawirus wpłynął na całe nasze życie, na to, jak pracujemy i co w efekcie powstaje. Natomiast jest z nami już od półtora roku i o ile na początku był dużym szokiem, o tyle teraz trochę się już przyzwyczailiśmy i po prostu żyjemy w nowej rzeczywistości, dalej robimy swoje – mówi agencji Newseria Biznes Marcin Sienkowski.
Branża szybko przystosowała się do nowych warunków, a koronawirus miał na nią również pozytywny wpływ. Z jednej strony firmy doceniły dzięki niemu wagę profesjonalnej komunikacji w czasie kryzysu, zaś z drugiej pandemia skłoniła biznes do poszukiwania nowych strategii, narzędzi komunikacyjnych i metod pracy.
– Pandemia wymusiła na nas kilka rzeczy i mocno zmieniła sposób pracy, zwłaszcza jeśli chodzi o pracę kreatywną. Dużo łatwiej było zorganizować spotkanie zespołu, kiedy pracowaliśmy w biurze. Teraz, gdy pracujemy z domu już od półtora roku, często znalezienie wolnego okienka nawet na krótkie spotkanie graniczy z cudem, bo mamy tak bardzo obłożone kalendarze przez różne calle. To na pewno trochę utrudnia pracę, ale też wymusza kreatywność. Natomiast radzimy sobie i system naszej pracy ogólnie bardzo dobrze funkcjonuje – mówi szef marketingu w OLX Polska.
Jak ocenia, część zmian, które zaszły w branży na przestrzeni ostatniego, pandemicznego roku, będzie trwała. Dotyczy to zwłaszcza nowych metod i organizacji pracy.
– Okazało się, że niektóre spotkania można przeprowadzać zdalnie. Nie trzeba za każdym razem dojeżdżać, a to duża oszczędność czasu. Takie rozwiązania na pewno z nami zostaną – mówi Marcin Sienkowski. – Jestem bardzo ciekawy covidowej kategorii w Złotych Spinaczach, ponieważ w ubiegłym roku kampanie często były robione z zaskoczenia, z potrzeby chwili. Pandemia wybuchła dość nagle i nie spodziewaliśmy się, jak bardzo ona na nas wpłynie i na realizowane projekty. Natomiast teraz przystosowaliśmy się do tej sytuacji, wiemy też, jak na nią reagować. Dlatego myślę, że zgłoszenia w tej kategorii mogą być w tym roku inne od tych, które widzieliśmy rok temu.
Złote Spinacze to konkurs organizowany przez Związek Firm Public Relations, w którym nagradzane są najskuteczniejsze, najbardziej kreatywne i najlepiej przygotowane projekty i kampanie PR. Ocenia je jury, w skład którego wchodzą przedstawiciele organizacji biznesowych i pozarządowych, praktycy oraz eksperci branży PR i mediów w Polsce, a także autorytety środowiska akademickiego.
W ubiegłym roku do konkursu zgłoszono prawie 400 projektów, co było rekordową jak dotąd liczbą. Największym powodzeniem cieszyła się właśnie kategoria – COVID-19 PR Response.
– Mam nadzieję, że w tym roku nastąpi powrót do normalności. Jesteśmy już oswojeni z koronawirusem i sytuacją pandemiczną. Kampanie, które są realizowane, nie są już tak bardzo oparte na tematyce covidowej. Wracamy do tego, co było wcześniej i dlatego mam nadzieję, że kategoria covidowa w Złotych Spinaczach będzie w tym roku po raz ostatni – mówi przewodniczący jury.
W tej edycji konkursu rozszerzono definicję kategorii komunikacji wewnętrznej o komponent EX (employee experience). Budowanie doświadczeń pracowników poprzez komunikację i projekty związane z komunikacją wewnętrzną coraz bardziej zyskuje na popularności. Jest to jedna z 20 kategorii głównych w konkursie.
Złote Spinacze zostaną w tym roku przyznane już po raz 19. Najlepsze kampanie i projekty PR w 35 kategoriach (20 głównych, 12 sektorowych i trzech specjalnych) oceni gremium złożone z ponad 90 ekspertów. Ich pracę będą nadzorować eksperci firmy doradczej Deloitte, która po raz kolejny została w tym roku partnerem merytorycznym Złotych Spinaczy.
– Jako przewodniczący spodziewam się w tym roku burzliwych obrad, ale i fajnych projektów. Złote Spinacze to konkurs szczególny m.in. przez wzgląd na zgłoszenia w kategoriach sektorowych, o których niewiele osób wcześniej słyszało. Często prezentowane są w nich naprawdę zaskakujące i kreatywne rozwiązania, specyficzne dla danej branży. W ubiegłym roku można było wśród tych projektów znaleźć prawdziwe perełki – mówi Marcin Sienkowski.
Ostateczny termin zgłoszeń do Złotych Spinaczy upływa 9 września br., a swoje projekty mogą nadsyłać nie tylko agencje PR, firmy i korporacje, ale również instytucje państwowe i samorządowe, szkoły, uczelnie, NGO-sy oraz samodzielni specjaliści. Laureaci zostaną ogłoszeni podczas uroczystej gali, która odbędzie się 3 grudnia br. Więcej szczegółów znajduje się na stronie www.zlotespinacze.pl.
Komentarze