Wraz z końcem lipca kończy się także sezon miodobrania, a do słoików trafia wyłącznie dojrzały miód. Taki miód osiągnął w ulu pełnię swoich walorów smakowych i właściwości chemicznych. Oznacza to, że zawiera on m.in. odpowiednią ilość cukru, niewielką ilość wody, a dzięki obecności naturalnych konserwantów:  nadtlenku wodoru  o właściwościach antybakteryjnych oraz flawonoidów, działających przeciwutleniająco i grzybobójczo, nie psuje się. Dodatkowo świeży miód odznacza się płynną konsystencją, która jednak wraz z upływem czasu zmienia się i miód ulega krystalizacji. Warto wiedzieć, że proces ten zachodzi wyłącznie w prawdziwym, naturalnym miodzie i w zależności od jego rodzaju trwa od kilku dni do kilku tygodni od miodobrania. Skrystalizowany miód można delikatnie podgrzać w temperaturze do 40 st. C, aby bez utraty walorów zdrowotnych i smakowych odzyskał swoją „lejącą” postać.

Dokonując wyboru miodu, warto także zwrócić uwagę na jego rodzaj, smak oraz działanie prozdrowotne. Ze względu na sposób powstawania, możemy miody naturalne podzielić na 3 rodzaje:

nektarowe – wyprodukowane z nektaru kwiatowego, który zbierają pszczoły zbieraczki, zazwyczaj jest jasnego koloru i posiada charakterystyczny kwiatowy aromat.

spadziowe - powstają ze spadzi roślinnej czyli wydzieliny, którą na liściach i igłach pozostawiają mszyce, czerwie oraz inne owady, dzięki niej miody spadziowe są gęstsze od tych nektarowych oraz zawierają więcej minerałów. Bardzo często takie miody mają ciemny kolor o odcieniu zielonkawym. Charakterystyczny jest także ich specyficzny, ziołowy smak.

mieszane – są to miody nektarowo - spadziowe i spadziowo - nektarowe, które powstają w różnych proporcjach zmieszanego nektaru kwiatowego za spadzią.  Dzięki tak urozmaiconemu składowi mają one ogromne wartości odżywcze. W zależności od zawartości spadzi ich barwa może być żółtobrązowa, brązowa, ciemnobrązowa.

Świeże tegoroczne miody to wielki wybór pysznych smaków prosto z natury: