Uczestnicy

Moderatorem debaty był dr hab. inż. Aleksander Poreda, prof. URK. W dyskusji głos zabrali:

• Marcin Cyganiak, Dyrektor Komercyjny, NIELSENIQ
• Marek Kamiński, Prezes Zarządu, Polskie Stowarzyszenie Browarów Rzemieślniczych
• Bartłomiej Morzycki, Dyrektor Generalny, ZPPP - Browary Polskie
• Andrzej Olkowski, Prezes Zarządu, Stowarzyszenie Regionalnych Browarów Polskich
• Mieczysław Pankiewicz, Prezes Zarządu, Euro-Pan sp. z o.o.

 

COVID-19

Podczas dyskusji nie mogło zabraknąć tematu pandemii COVID-19 i jej wpływu na branżę w zakresie produkcji, eksportu oraz HoReCy.

Spadek konsumpcji piwa w 2020 roku wynikał w największym stopniu z pandemii oraz ograniczeń z nią związanych, niemniej, jeśli spojrzymy na to w ujęciu długoterminowym, widzimy, że obecny poziom konsumpcji jest najniższy w całej dekadzie, a trend spadkowy jest kontynuowany również w bieżącym roku - mówił Bartłomiej Morzycki.

Niestety spadek sprzedaży był wśród naszych producentów większy niż wykazywały to statystyczne dane. Średni spadek wskazywał około 10%. Wartościowo sprzedaż nie spadła tak mocno, ponieważ w ubiegłym roku wzrosła nam akcyza, która spowodowała również wzrosty cen. Trzeba zaznaczyć, że Polacy w czasie trwania wakacji zostali w kraju, a więc i wybierali piwo polskie. Dodatkowo lepiej sprzedawały się piwa wyżej marżowane, więc wynikowo nie było tak źle, natomiast wolumenowo – już tak - powiedział Andrzej Olkowski.

Małe i mikrobrowary rzemieślnicze w okresie ostatnich kilkunastu miesięcy zostały dotknięte w największym stopniu przez zmiany, jakie wystąpiły w związku z pandemią. Myślę tu o wszelkiego rodzaju obostrzeniach, których najbardziej drastyczną formą były lockdowny. Segment najmniejszych browarów jest nierozerwalnie związany z rynkiem gastronomicznym – według danych, które zbieramy w PSBR, browary rzemieślnicze kierują bezpośrednio ok. 30% wytworzonego piwa właśnie do gastronomii. Sytuacja takich podmiotów była zatem bardzo dramatyczna - mówił Marek Kamiński.

Jeśli chodzi o tę drugą stronę, czyli stronę przemysłową, która dostarcza rozwiązania dla browarów, to mimo wszystko muszę stwierdzić, że nie mogliśmy narzekać. Mimo pandemii i tych wszystkich lockdown'ów, w browarach, które przetrwały, był to czas, w którym mogliśmy się na chwilę zatrzymać i pomyśleć, w którą stronę chcemy iść. Dzięki temu zostały podjęte decyzje o rozwoju, a my w ten sposób cały czas pracowaliśmy, nie odnotowując przestoju - nakreślił Mieczysław Pankiewicz.

 

Podwyżka akcyzy

Jednak najważniejszym tematem podjętym na forum była podwyżka akcyzy.

Związek Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego w Polsce – Browary Polskie z olbrzymim zaniepokojeniem przyjął rządowy projekt ustawy podnoszącej stawki akcyzy od piwa o 10% w 2022 r. oraz po 5% w kolejnych latach, aż do 2027 r. Proponowana podwyżka stawki akcyzy na piwo ma wzrosnąć z obecnych 8,57 zł od 1 hektolitra za każdy stopień Plato do 12,04 zł w 2027 r., co oznacza, że stawka wzrośnie o ponad 40% na przestrzeni zaledwie 6 lat. Tak drastyczne podniesienie stawki następuje w zaledwie 2 lata po tym, jak z początkiem 2020 r. stawkę akcyzy na piwo podniesiono o 10%, z 7,79 zł na 8,57 zł. W efekcie przeprowadzonej w 2020 r. oraz planowanej podwyżki, stawka akcyzy na piwo w okresie od 2020 do 2027 wzrośnie o 54% - mówił Bartłomiej Morzycki.

Uważamy, że forsowanie podniesienia akcyzy jest równoznaczne z planem zniszczenia polskiego sektora piwowarskiego. Jego realizacja doprowadziłaby do głębokiego załamania nie tylko browarów, ale również ogromnej liczby innych podmiotów gospodarczych powiązanych lub zależnych od produkcji piwa. Jednocześnie, skutkiem takiej zmiany byłby wzrost sprzedaży napojów spirytusowych, zwłaszcza wódki - podkreślał Andrzej Olkowski.

 

Trendy i rosnąca konkurencja

Oczywiście nie zabrakło zagadnień związanych z rozwojem, trendami, rosnącą konkurencją oraz potrzebami konsumenta.

Kategoria piw bezalkoholowych w 2020 roku przekroczyła symboliczny próg miliarda złotych wartości sprzedaży. Obecny udział wartościowy piw 0% w całej kategorii wynosi 5,7 proc., w porównaniu do 4,7 proc. w 2019 roku. Podobnie jak rok temu, oceniam segment piw bezalkoholowych jako obdarzony największym potencjałem do dalszego rozwoju. W niedalekiej przyszłości jego wartość może prześcignąć taką kategorię jak herbata – potwierdza Marcin Cyganiak.

Zmniejszenie udziału piwa w strukturze spożycia alkoholu w Polsce wynika z kilku czynników. Po pierwsze, spada wolumen piwa alkoholowego, po drugie zmniejsza się zawartość procentów w piwie a po trzecie najszybciej tracącym segmentem rynku są piwa mocne. Polacy coraz chętniej wybierają piwa z niską zawartością alkoholu lub jego bezalkoholowe warianty - mówi Bartłomiej Morzycki.

***

Organizatorem XVIII Jesiennego Spotkania Browarników, które odbyło się 14-15 października 2021 r. w Krakowie, była firma BMP, wydawca m.in. czasopisma „Kierunek Spożywczy” oraz portalu: kierunekSPOŻYWCZY.pl. Gospodarzem Honorowym wydarzenia był Browar Tenczynek.