Zła reputacja i niepochlebne komentarze o winach w kartonie powoli przechodzą do lamusa. Coraz więcej światowej klasy producentów sięga po takie właśnie rozwiązania i obok tradycyjnych win butelkowanych oferuje również wina bag-in box. Przyjrzyjmy się więc ich konstrukcji z bliska.

Wino umieszcza się w polietylenowym worku, a ten w kartonie wyposażonym w kranik. To przede wszystkim worek zapewnia utrzymanie jakości wina jeszcze na długo po otwarciu (nawet przez kilka miesięcy!). Nie przepuszcza powietrza, więc wino się nie utlenia i zachowuje niezmieniony smak.

Sam karton i kranik - opatentowany pomysł Australijczyka Toma Angove’a - sprawia, że dozowanie wina oraz jego transportowanie jest łatwiejsze. Na dodatek wino w kartonie prezentuje się dużo lepiej niż w worku.

Bag-in-boxy to najczęściej trzy lub pięcio-litrowe opakowania. Przy organizacji dużej imprezy to spore ułatwienie. Odczuje to każdy, kto kiedyś musiał dźwigać butelki wina na trzecie piętro bez windy. BIBy świetnie się też  wpisują w eko trend. Są wygodne w utylizacji i po złożeniu zajmują niewiele miejsca. I co ważne są tańsze od tradycyjnych butelek. Koszt zapakowania wina w karton jest średnio dwukrotnie niższy koszt od szkła. Podczas wakacyjnego sezonu piknikowego to naprawdę wygodna alternatywa.

Źródło: ambra.com.pl