Prezes Browaru Zamkowego w Raciborzu: Kiedyś piwowarzy domowi mnie denerwowali. Dziś jeden z nich jest piwowarem u nas
– Kiedyś niektórzy piwowarzy domowi bardzo mocno mnie denerwowali. Udowadniali nieraz pracownikom browarów, że o piwie wiedzą wszystko, więcej niż ci, którzy piwem zajmowali się zawodowo – tłumaczy Mariusz Dudek, prezes Browaru Zamkowego w Raciborzu.

– Osobiście całe swoje życie zawodowe zajmowałem się piwem, pracowałem tylko w browarach. Dziś jeden z piwowarów domowych jest piwowarem w naszym browarze. Łączenie osobistej pasji z pracą zawodową to bardzo dobre rozwiązanie. Wiele własnych pomysłów, przetestowanych wcześniej w zaciszu domowym, można później wdrożyć w o wiele większej skali – dodaje prezes Dudek.
Rozmawiał Adam Wita
Obszerny wywiad z prezesem Mariuszem Dudkiem i fotoreportaż z Browaru Zamkowego w Raciborzu został opublikowany w numerze 2/2017 kwartalnika "Kierunek Spożywczy".