Taki stan rzeczy jest ściśle powiązany ze sprzyjającymi warunkami pogodowymi. W związku z tym, zwyżka produkcji nastąpi w USA i Brazylii odpowiednio o 75% i 19%. 
 
Tylko w Brazylii wyprodukowane zostanie więcej o 194 tys. ton soku pomarańczowego, czyli w sumie w czasie sezonu będzie to 1,2 mln ton. Właśnie w ten sposób kraj ten umocni swoją pozycję lidera mając udziały na poziomie 62%. Przy krajowym spożyciu na niezmiennym poziomie 40 tys. ton, eksport tego produktu zwiększy się do 1,2 mln ton.

Z kolei w USA zwyżka produkcyjna zamknie się w granicy 140 tys. ton, przez co wyniesie 327 tys. ton, co zapewni Stanom Zjednoczonym drugie miejsce w globalnej produkcji soku pomarańczowego z udziałem 16,5%. Spożycie wewnętrzne soku pomarańczowego wzrośnie o 4%, a to oznacza wysyłkę tego produktu większą o 14% do 40 tys. ton. Dlatego też przywóz soku pomarańczowego zmaleje o 22%.
 
Większa produkcja obejmie również Meksyk o 8% do 210 tys. ton, przy stabilnym poziomie konsumpcji, zwiększy się eksport tego produktu o 8,5% do 203 tys. ton.

Natomiast w Unii Europejskiej produkcja pomarańczowego soku będzie wyższa o 9% do 106 tys. ton. W tym przypadku spożycie tego produktu może być niższe o 0,5%, a więc wyniesie 736 tys. ton. Mimo iż w omawianym czasie zakup tego produktu obniży się o 1%, to kraje Wspólnoty pozostaną głównym importerem pomarańczowego soku z udziałem w światowym imporcie rzędu 51%.