Restauracje Berek oraz Szwejk rozdają wodę w czasie fali upałów
Podczas szczególnie gorących dni pracownicy warszawskich lokali z grupy Jarczyński rozdają butelki chłodnej wody. Restauracja Berek dba kierowców i przechodniów na rogu Jasnej i Świętokrzyskiej, a kelnerzy z popularnego Szwejka objęli opieką Plac Konstytucji.
Przez Warszawę przetacza się kolejna fala upałów, która daje się we znaki wszystkim. Ustawione przez miasto kurtyny wodne i beczkowozy z bezpłatną kranówką pozwalają na chwilę ulgi od temperatury, jednak nie zawsze łatwo je znaleźć. Takie rozwiązania jednak nie wspierają kierowców stojących w rozgrzanych samochodach unieruchomionych przez warszawskie korki.
Pracownicy dwóch restauracji należących do grupy Jarczyński, izraelskiego Berka i gospody U Szwejka, wychodzą naprzeciw potrzebom kierowców oraz przechodniów w okolicy swoich lokali. Gdy temperatura szczególnie daje się we znaki, kelnerzy ruszają na ulice i rozdają półlitrowe butelki z chłodną wodą.
Zlokalizowana na ul. Jasnej Restauracja Berek, dba o kierowców stojących w korkach w jej okolicy. Pracownicy regularnie ruszają na skrzyżowanie Jasnej i Świętokrzyskiej z nową porcją orzeźwienia.
Kelnerzy ze Szwejka otoczyli opieką Plac Konstytucji. Chłodna, orzeźwiająca woda trafia przede wszystkim do zmęczonych upałem kierowców, ale spragnieni przechodnie także mogą liczyć na bezpłatną butelkę.
Właścicielem Shipudei Berek i U Szwejka jest Artur Jarczyński, który od 28 lat z sukcesem prowadzi na polskim rynku sieć restauracji, do której należą także takie marki jak: Der Elefant, Otto Pompieri, St Antonio, Jeff`s, Pod Wawelem, Sukiennice, Bazyliszek
Komentarze