Partner serwisu

Zawalczymy o srebro

Kategoria: Wywiady

 

Zakład w Elblągu określany jest „zielonym browarem”. Czym zasłużyliście na to miano?

Jesteśmy jednym z najbardziej ekologicznych browarów w Europiei wiodącym zakładem w Polsce pod względem wykorzystania mocy produkcyjnych oraz zużycia energii elektrycznej i mediów. Świadomość tego, że jako firma produkcyjna mamy ogromny wpływ na otoczenie, w którym funkcjonujemy, zobowiązuje nas do traktowania polityki środowiskowej na równi z naszymi celami biznesowymi i polityką jakości produktów. Naszym obowiązkiem jest minimalizowanie wpływu na środowisko naturalne, dlatego w codziennej działalności stosujemy odpowiedzialne praktyki w tym zakresie.

Program „Zielony Browar” realizowany jest w ramach ogłoszonej w 2010 roku przez Grupę Żywiec Globalnej Strategii Zrównoważonego Rozwoju „Brewing a Better Future”, która zakłada ciągłe doskonalenie w obszarze ochrony środowiska oraz zmniejszenie wpływu browarów Heinekena na środowisko naturalne. W ramach tego programu prowadzone jest m.in. badanie emisji dwutlenku węgla na każdym etapie wytwarzania, rozlewu i transportu produktów. Jednym z zadań jest regulacja gospodarki odpadami m.in. poprzez redukcję ich ilości, poszukiwanie nowych technologii oraz współpracę z organizacjami zajmującymi się odzyskiwaniem i recyklingiem odpadów. Program opiera się na zasadzie 3R (Reduce, Reuse, Recycle), czyli unikania kupowania zbędnych rzeczy, używania powtórnie i utylizowania. Jego głównym celem jest obniżenie kosztów składowania odpadów niesegregowanych na wysypisku miejskim oraz wprowadzenie zasad odzysku i unieszkodliwiania odpadów.

Istotnym zagadnieniem w ramach programu „Zielony Browar” jest ciągłe redukcja zużycia mediów: energii elektrycznej, cieplnej i wody. Polityka Grupy Żywiec w tym zakresie oraz determinacja wspaniałej załogi elbląskiego browaru pozwoliły nam osiągnąć wyniki na najwyższym światowym poziomie.

 

Nawet w najdoskonalszych systemach jest zawsze coś do poprawy. Czy zamierzacie wprowadzać zmiany w kwestii efektywności? Jakie obszary „do poprawy” widzi pan patrząc na zakład?

Jak to kiedyś powiedziano, kto stoi w miejscu, kto się nie rozwija, ten się cofa. Zawsze można być bardziej efektywnym, doskonalszym. Browar w Elblągu, co dowodzą ciągle polepszające się parametry produkcyjne, nie poprzestaje na dotychczasowych osiągnięciach, czego najlepszym przykładem jest podjęcie kolejnego wyzwania, jakim jest staranie się o przyznanie certyfikatu Srebrnej Nagrody TPM (Total Productive Management). Oczywiście w naszym dążeniu do doskonałości nie zapominamy nigdy o jednym – o bezpieczeństwie naszych pracowników, bo to dla nas sprawa najważniejsza.

 

Jak wspomina pan piwo EB – swego czasu najpopularniejszy złocisty trunek w Polsce? Czy „czas na EB” minął bezpowrotnie? Tęskni pan za tą marką?

Lata 90. ubiegłego wieku to były lata EB, wspominam ten czas oczywiście z dużym sentymentem, bo sam brałem udział w tworzeniu potęgi wspomnianej marki. Trudno jednak porównywać obecny rynek do tego sprzed 20 lat – inne czasy, inne uwarunkowania... Na początku tego wieku Grupa Żywiec podejmowała wiele prób przywrócenia świetności EB, ale pomimo naszych szczerych chęci i znacznych wydatków marketingowych marka ta nigdy nie odzyskała poprzedniej pozycji rynkowej w Polsce. W naszej ocenie możliwości jej rozwoju i wprowadzenie na rynek nie mają obecnie uzasadnienia biznesowego.

 

Rozmawiali: Przemysław Płonka, Adam Wita

Zdjęcie: Grupa Żywiec S.A. Browar w Elblągu

 

Wywiad został opublikowany w numerze 2/2014 magazynu "Agro Przemysł"

ZAMKNIJ X
Strona używa plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. OK, AKCEPTUJĘ