Nadzór jest, ale koncepcji brak
Ministerialny nadzór nad spółkami z branży rolno-spożywczej w większości prowadzony był prawidłowo. Nie wpłynął jednak w znaczącym stopniu na polepszenie ich sytuacji. Przeciwnie - kondycja niektórych pogorszyła się. Poważniejsze zastrzeżenia NIK zgłasza natomiast do planów rozwoju branży i wskazuje, że wciąż brakuje koncepcji funkcjonowania spółek rolno-spożywczych, mającej na celu wsparcie polskich producentów rolnych, którzy dzisiaj w znacznym stopniu uzależnieni są od dużych sieci handlowych. Także pomysł utworzenia Narodowego Holdingu Spożywczego, który miał służyć stabilizacji rynku rolnego w Polsce powrócił dopiero w trakcie kontroli NIK.
Nadzór właścicielski to przede wszystkim wykonywanie praw wynikających z posiadania udziałów lub akcji w danej spółce, takich jak: zasiadanie w Walnym Zgromadzeniu lub Zgromadzeniu Wspólników, prawo do powoływania przedstawicieli w organie nadzorczym spółki, wpływania na działalność spółki, powoływania zarządu, zatwierdzania sprawozdań finansowych.
Od stycznia 2017 r. zmienił się nadzór właścicielski nad spółkami prawa handlowego z udziałem Skarbu Państwa. Weszły wówczas w życie przepisy, na podstawie których nadzór przejął Prezes Rady Ministrów, a uprawnienia z nim związane (czyli np. prawa z udziałów lub akcji) wykonują m. in. inni członkowie Rady Ministrów. Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi sprawuje nadzór nad grupą 21 spółek z sektora rolno-spożywczego, w których prawa z udziałów lub akcji do końca 2016 r. wykonywał Minister Skarbu Państwa. NIK podjęła niniejszą kontrolę, by sprawdzić, czy Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi prawidłowo i skutecznie nadzorował działalność tych spółek.
Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi miał ponad 50% akcji w 9 spółkach, tj. w Krajowej Spółce Cukrowej S.A. (KSC) oraz 8 rynkach hurtowych. Spośród 21 spółek nadzorowanych przez Ministra 14 to rynki hurtowe, 6 spółek z innych branż oraz Krajowa Spółka Cukrowa S.A.
Na przestrzeni ostatnich lat NIK już kilkakrotnie badała skuteczność nadzoru właścicielskiego nad spółkami z udziałem Skarbu Państwa. Poprzednie kontrole wykazywały słabości tego nadzoru, takie jak nieopracowanie polityki właścicielskiej czy częste zmiany na stanowiskach członków rad nadzorczych i zarządów spółek. Słaby nadzór przekładał się na złą kondycję finansową spółek. Sytuacji nie poprawiło przekazanie przedsiębiorstw w nadzór nowym ministrom wynikające ze zmiany przepisów o likwidacji Ministerstwa Skarbu Państwa w 2017 r. Zgodnie z ustaleniami po kontroli nr P/17/017 pn. „Nadzór nad spółkami z udziałem Skarbu Państwa” ani nowi ministrowie, ani inne podmioty nie podjęli nowych przedsięwzięć restrukturyzacyjnych czy konsolidacyjnych.
Kontrola NIK objęła Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi oraz 11 spółek z branży rolno-spożywczej, w tym 8 rynków hurtowych, 2 stacje unasieniania zwierząt oraz jedno przedsiębiorstwo przetwórstwa owocowo-warzywnego.Kontrola NIK nie obejmowała spółek nadzorowanych przez Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa (KOWR), tj. Elewarr Sp. z o.o. oraz spółek hodowli roślin uprawnych i zwierząt gospodarskich, w tym spółek hodowli koni (stadnin koni i stad ogierów). Spółki nadzorowane przez KOWR nie podlegają bowiem bezpośredniemu nadzorowi Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi. NIK nie skontrolowała też Krajowej Spółki Cukrowej (określonej przez Prezesa Rady Ministrów jako podmiot o istotnym znaczeniu dla gospodarki państwa), ani podmiotów zależnych od spółek nadzorowanych przez Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi.
Rynki hurtowe są istotnym elementem skupu oraz pośrednictwa w obrocie produktami rolnymi. Podstawowym przedmiotem działalności rynków hurtowych nadzorowanych przez Ministra RiRW był wynajem i dzierżawa powierzchni oraz pomieszczeń dla prowadzenia działalności gospodarczej na terenie rynku hurtowego, w szczególności hurtownikom zajmującym się handlem owocami i warzywami. W latach 70 i 80 ubiegłego stulecia w Europie Zachodniej rynki hurtowe były głównym ośrodkiem handlu owocami i warzywami. Jednak obecnie rynki te tracą na popularności, a ich znaczenie sukcesywnie spada. Jak pokazują dane GUS, w ostatnim dziesięcioleciu spadł udział hurtowników w zaopatrzeniu podmiotów handlu detalicznego. NIK zwraca też uwagę na zmniejszającą się rolę rynków hurtowych w dystrybucji produktów rolnych na rzecz sieci handlowych.
Komentarze