Polscy menadżerowie coraz częściej decydują o strategiach zakupowych na skalę światową
Polska branża zakupowa jest w dobrej kondycji. Coraz więcej firm przenosi tutaj swoje centra usługowe i to menadżerowie z Polski decydują o strategiach zakupowych całych korporacji, często na poziomie globalnym. Wyzwaniem dla firm jest jednak przygotowanie się na coraz większą niepewność co do sytuacji na rynku i zachowań konsumentów. Przykładem zagrażającej stabilności sytuacji może być brexit czy podwyżki cen energii w przyszłym roku. – Odpowiednie przygotowanie oznacza, że w przypadku problemów dostawcy nie zaczynamy szukać alternatywy, tylko od razu mamy w zanadrzu nowe źródło zaopatrzenia – podkreślają eksperci OptiBuy.
– W ostatnich 2–3 latach w branży zakupowej powstawało więcej stanowisk strategicznych, czyli związanych z wyborem dostawców, kontrahentów. Na rynku polskim nadrobiliśmy też znaczną część dystansu, który dzielił nas od krajów Europy Zachodniej. Wiele dużych korporacji międzynarodowych zdecydowało się ulokować swoje centra zakupowe w Gdańsku, Krakowie czy Warszawie, więc coraz częściej to menadżerowie z Polski decydują o strategiach zakupowych swoich przedsiębiorstw na skalę światową – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Mateusz Borowiecki, prezes zarządu OptiBuy.
Z tym trendem związany jest wzrost kompetencji pracowników z tej branży. Jak podkreśla Borowiecki, coraz popularniejsze są studia podyplomowe czy certyfikaty z obszaru zakupów, czego jeszcze 5 czy 10 lat temu nie było na rynku.
Mimo dobrej kondycji branży zagrożeniem dla niej – podobnie jak i dla całej gospodarki – jest niestabilność geopolityczna. W biznesie dużą popularność zdobywa ostatnio pojęcie VUCA, które jest akronimem od słów volatility, uncertainty, complexity i ambiguity (zmienność, niepewność, kompleksowość, niejasność).
– To nie dotyczy wyłącznie działu zakupów, bo wszystkie przedsiębiorstwa muszą obserwować, co się wokół nich dzieje, a dzieje się dużo. Przykładem jest m.in. brexit. Nie wiemy, kiedy nastąpi, na jakich zasadach, a przedsiębiorstwa, które współpracują z rynkiem brytyjskim, muszą się w jakiś sposób przygotowywać na każdy scenariusz – wyjaśnia prezes zarządu OptiBuy.
Innym przykładem na polskim rynku jest kwestia cen energii dla przedsiębiorstw. W tym roku są one ustawowo zamrożone na stabilnym poziomie, ale rynek nie wie, czego spodziewać się w przyszłym, a szacunki mówią nawet o 30–50-proc. wzroście cen energii. To istotne o tyle, że cena energii jest jednym z głównych kosztów dla biznesu, zwłaszcza w sektorze produkcyjnym.
– W mojej ocenie firmy w Polsce są w niewielkim stopniu gotowe na VUCA. W ostatnich 10 latach mamy ciągły wzrost gospodarczy, dobrą sytuację firm i niewiele z nich przechodziło w tym czasie przez trudne momenty. Co za tym idzie, firmy są domyślnie przygotowane na wzrost, rozwój swoich przedsiębiorstw i nie są przygotowane na gorsze czasy. Większe zawirowania na rynku mogą spowodować problemy, tak jak to miało miejsce w 2008 roku –mówi Mateusz Borowiecki.
Eksperci podkreślają, że w reakcji na efekt VUCA firmy powinny przyspieszyć swoje procesy, w czym może im pomóc ich automatyzacja. Jest ona jednym z najważniejszych trendów w branży zakupowej. Wymusza ją m.in brak pracowników do zadań operacyjnych.
– Dlatego firmy decydują się na robotyzację procesów i rozwiązania typu e-procurement [obszar związany z elektronicznym procesem zamówień i zaopatrzenia – red.], które uwalniają zasoby ludzkie. Przykładowo, pracownik ma czas na poszukiwanie dostawców i spotykanie się z nimi, a zamówienia wysyła automat – mówi Mateusz Borowiecki.
Jak podkreśla, żeby przygotować się do zawirowań na rynku, firmy muszą najpierw zidentyfikować czynniki ryzyka, np. wzrost cen surowców czy możliwość upadłości kluczowych dostawców.
– Powinniśmy się zastanowić, co będziemy robić, jak będziemy działać w sytuacjach kryzysowych. W przypadku upadłości dostawcy nie zaczynamy wtedy poszukiwania alternatyw, ale mamy już w zanadrzu wcześniej i potem ewentualnie tylko zmieniamy dostawcę, przełączamy się na nowe źródło zaopatrzenia i niwelujemy trudności, które mogą nastąpić – mówi Mateusz Borowiecki.
Zmiany i wyzwania, które czekają branże zakupową, oraz wpływ nowych technologii, takich jak robotic process automation, będą szeroko omawiane podczas 6. edycji konferencji PROCON/POLZAK (21–22 października 2019 w Hotelu Marriott w Warszawie) – największej konferencji dla branży zakupowej w Polsce, która co roku przyciąga kilkuset przedstawicieli działów zakupów i ekspertów.
Komentarze