Partner serwisu
Tylko u nas
09 grudnia 2022

Piwo ekologiczne w Polsce okiem Inspektora

Kategoria: Aktualności

Do niedawna większość piw ekologicznych dostępnych w Polsce stanowiły te zagraniczne. W ciągu ostatnich lat na sklepowych półkach zaczęły jednak pojawiać się także piwa ekologiczne produkowane w naszym kraju, choć trzeba przyznać, że tylko nieliczne browary zdecydowały się podjąć EKOwyzwanie.

Piwo ekologiczne w Polsce okiem Inspektora

Co sprawia, że polscy przedsiębiorcy dość niechętnie myślą o produkcji piwa BIO? Obawa przed brakiem zainteresowania ze strony konsumentów? Dostępność surowców? A może cena? Zamiast wróżyć z fusów (czy też może bardziej adekwatnie do tematu: z piwnej piany), zwróciłam się z prośbą do Kultowego Browaru Staropolskiego – zakładu, który wprowadza na rynek piwa BIO, z prośbą o udzielenie odpowiedzi na kilka pytań dotyczących produkcji piwa ekologicznego w Polsce.


Joanna Rembecka: Kultowy Browar Staropolski jest niewątpliwie browarem z tradycjami, o niezwykle ciekawej historii. W waszych działaniach znalazło się miejsce także na certyfikat Rolnictwa Ekologicznego, co wśród polskich browarów nie jest popularne. Dlaczego akurat BIO?

 

Marek Łycyniak, prezes Kultowego Browaru Staropolskiego: Nasz browar jako jeden z ostatnich w Europie warzy piwo, a następnie prowadzi proces fermentacji oraz dojrzewania dokładnie tak jak 100 lat temu. Bez wspomagania się technologią. Za każdy etap odpowiada człowiek, jego wiedza i doświadczenie. Dodatkowo postanowiliśmy do warzenia piwa wykorzystać ekologiczne surowce, które nie zawierają w swoim składzie „tablicy Mendelejewa”. Używamy tylko słodu, chmielu oraz drożdży. O ile słód BIO jest w miarę łatwo dostępny, o tyle chmielu BIO brakuje nie tylko w Europie, ale i na całym świecie. Chmiel jest bardzo wymagającą rośliną, dlatego bardzo niewielu plantatorów decyduje się zrezygnować ze sztucznych nawozów. Wolą mieć gorszej jakości chmiel, ale wyższe i bardziej pewne zbiory. Nam udało się dwa lata temu nawiązać współpracę z dystrybutorem jednego z plantatorów, dzięki czemu mamy dostęp do najwyższej jakości chmielu BIO.


   
Podczas kontroli producenci dosyć często wskazują, że pozyskanie surowców ekologicznych do produkcji bywa dużym wyzwaniem. Czy na swojej drodze spotkaliście tego typu trudności?


Tak jak wspomniałem, chmielu BIO nie da się kupić tak z dnia na dzień. Na pierwszą dostawę czekaliśmy trzy lata. Dziś, jeżeli ktoś chciałby zakupić chmiele BIO, to również przy odrobinie szczęścia za ten sam czas mógłby kupić pierwszą, niewielką partię. Ze słodem jest dużo lepiej, w kilku europejskich słodowniach dostępny może być niemal od ręki.

 

Spotkałam się z opinią, że zainteresowanie piwem ekologicznym w Polsce jest zbyt słabe, aby jego produkcja była opłacalna. Państwa browar jest jednak przykładem, że polskie piwo ekologiczne może z powodzeniem utrzymać się na rynku, podbijając także półki dyskontowe. Gdzie aktualnie dostępne jest w sprzedaży piwo BIONUS i czy zainteresowanie ze strony kupców jest duże?


Pomimo faktu, że cena piwa ze składników BIO jest wyższa o niecałe 50% od ceny zwykłego piwa (a koszt surowców jest 4-5 krotnie wyższy), to jednak widzimy znikome zainteresowanie ze strony konsumentów. Obecnie sprzedajemy do sklepów z produktami BIO za pośrednictwem naszych dystrybutorów oraz do sieci Auchan, Carrefour oraz Kaufland. Sklepy spożywcze, nawet te duże, które kupowały nasze piwa BIO, miały duży problem z ich odsprzedażą skarżąc się na małe zainteresowanie konsumentów, którzy po produkty BIO wybierają się do specjalistycznych sklepów. Problemem w dystrybucji piw BIO jest też fakt, że bardzo często trudno nam przekonać właścicieli sklepów z żywnością ekologiczną do sprzedaży piwa.

 

W swoim portfolio macie trzy piwa w jakości ekologicznej. Czy każde z nich spotkało się z takim samym uznaniem, czy może widzicie wyraźne preferencje konsumentów?


Każde z tych piw reprezentuje inny styl i każde jest chwalone przez klientów. BIO jasne to klasyczny lager, trochę w stylu pilsa, a BIO American Wheat i Bio Apa są piwami górnej fermentacji. W 2021 roku zgłosiliśmy nasze piwa BIO do największego konkursu piwowarskiego w Polsce i BIO Jasne oraz BIO American Wheat zdobyły brązowe medale w swoich kategoriach.

W ofercie sklepów, szczególnie internetowych, na pierwszy rzut oka większą dostępnością niż polskie piwa ekologiczne cieszą się piwa pochodzące z browarów niemieckich. Czy rzeczywiście to silna konkurencja dla piwa w jakości ekologicznej?


Myślę, że działa tu zasada: „cudze chwalicie swego nie znacie”.

 

Jakie pana zdaniem są prognozy rozwoju piw ekologicznych produkowanych w Polsce?


Fakt, że bardzo trudno zdobyć chmiel, brakuje zainteresowania konsumentów, pojawiają się problemy z dystrybucją powoduje, iż opłacalność produkcji tych wyrobów jest niewielka. Jednak nie poddajemy się i dalej będziemy promować piwa BIO.

I na koniec – producenci obawiają się przystąpienia do certyfikacji w Rolnictwie Ekologicznym ze względu na przeprowadzane czynności kontrolne i dodatkową biurokrację. Czy naprawdę taki diabeł straszny?


Jeżeli ktoś ma coś do ukrycia, to się boi. Może zależy to od bardziej skomplikowanej receptury składającej się z wielu różnych składników. My używamy tylko dwóch: słodu i chmielu oraz oczywiście wody i drożdży, które mamy z własnego propagatora. Woda pochodzi z własnego ujęcia, zaś słody i chmiele BIO przechowujemy w osobnych magazynach. Nie mamy więc możliwości pomyłki, a co za tym idzie – nie boimy się kontroli.

 

Przyznaję, że dla mnie, jako Inspektora Rolnictwa Ekologicznego, brzmi to krzepiąco.

 

Nie ma jeszcze komentarzy...
CAPTCHA Image


Zaloguj się do profilu / utwórz profil
ZAMKNIJ X
Strona używa plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. OK, AKCEPTUJĘ