Czy to koniec recesji?
W ciągu ostatnich dziesięciu lat udział Polski w światowej produkcji szyszek zmniejszył się z 3,7 do 2,2%. Systematyczny spadek powierzchni uprawy został jednak zahamowany w 2014 roku, kiedy to pierwszy raz od sześciu lat zanotowano niewielki wzrost areału. W ostatnim czasie obserwuje się również duże zainteresowanie materiałem sadzonkowym chmielu, co daje nadzieję na dalszy wzrost powierzchni uprawy.

Chmiel uprawiany jest w blisko 30 krajach świata, ale największymi potentatami są Niemcy i USA. W tych dwóch krajach powierzchnia uprawy w 2014 r. osiągnęła blisko 32 700 ha, co łącznie stanowiło 68,4% światowego areału. Kraje te są również głównymi producentami surowca. Ich łaczny udział w rynku w 2014 r. przekroczył 73%, przy czym dominującą pozycję, z produkcją 38 500 t, zajęły Niemcy. Do liczących się producentów chmielu należą ponadto Chiny i Republika Czeska, a także Słowenia, Polska, Wielka Brytania i Australia. W pozostałych krajach wielkość produkcji nie przekracza 1 tys. ton.
Według danych Światowej Organizacji Producentów Chmielu (IHGC) w 2014 r. nasz kraj zajmował trzecie miejsce w Europie i piąte na świecie pod względem powierzchni uprawy chmielu. Mimo że Polska od lat wymieniana jest wśród czołowych producentów, to nasza pozycja na światowym rynku chmielu systematycznie się pogarsza. W ciągu ostatnich dziesięciu lat (2005-2014) udział Polski w światowej produkcji szyszek zmniejszył się z 3,7 do 2,2%. Podobną tendencję obserwuje się w odniesieniu do powierzchni uprawy, która w 2014 r. stanowiła tylko 3% światowego areału, podczas gdy w 2005 r. było to 4,7% .
Cały artykuł został opublikowany w numerze 3/2015 magazynu "Agro Przemysł"
Fot. freeimages.com